Kotlety mielone robi w tym kraju każdy, bo są tanie i bardzo je lubimy. Ważne, by jednak nie kupować gotowego mielonego mięsa, bo wydaje mi się, że powinniśmy być sami dla siebie ważni i nie pozwalać sobie wrzucać w nasze żołądki śmieci, tylko najlepsze produkty wyprodukowane przez naturę.Przyznam się jednak , że nie jestem święty , bo w pracy z braku czasu / ale wytłumaczenie...haha ...każdy tak mówi / wciągam w siebie zupki typu gorący kubeczek...
Wracam jednak do tematu...dobry swojski nasz kotlecik mielony, świetnie smakuje z małą bułką z piekarni, o której wiemy, że robi produkty naturalne, trochę sałaty, pomidor z ogrodu moich rodziców, trochę szczypioru i powiem, że jest pysznie...
A kotleciki do kanapki robię tak...
SKŁADNIKI:
250 g mięsa mielonego
1 jajko
1 cebula poszatkowana i podsmażona na maśle
ok, 1/2 szklanki bułki tartej
natka pietruszki, posiekana
1 ząbek czosnku
sól, pieprz świeżo zmielony
1/ składniki mieszamy ze sobą, kotlety obtaczamy w bułce tartej i smażymy na oleju rzepakowym
2/ bułki kroimy na pół, smarujemy masłem, układamy sałatę, solimy, na nią kotlet, plaster gruby pomidora i przykrywamy bułką. ,,Budowlę" umacniamy patyczkiem do szaszłyków.
poproszę jednego... nie tylko ładnie ale i smacznie tutaj :)
OdpowiedzUsuńcoraz więcej tu miłych komentarzy aż chce się robić nowe wpisy...Inka dziekuję
OdpowiedzUsuńwygląda cudownie! Pamiętam, jak Babcia zawsze pakowała mi bułę z mielonym na wycieczki- wtedy tego nie znosiłam, dziś dałabym się za to pokroić!
OdpowiedzUsuńa ja pamiętam i bardziej to lubię, jak zabierałem kanapki do szkoły ...to było chwil kilka temu...z mielonym...ale z chlebem i masłem...były pyszne
OdpowiedzUsuńTaka kanapka z mielonym smakuje bosko!
OdpowiedzUsuńPyszny pomysł.
Pyszna :-) A zdjęcia boskie, aż zrobiłam się głodna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!