6.08.2016

owsianka z jagodami i papierówką... dodałem też kiwi



...jestem szczęściarzem :) ! Dlaczego? Bo mam równowagę. Moda to duże miasta, świat i taki w dobrym znaczeniu snobizm...ale też niestety czasami powierzchowne relacje, spotkania towarzyskie, gdzie wszyscy są piękni i wspaniali :)... a ja mam tez drugi świat, naturalny, gdzie czuję sie jego małą cząstką...jestem w nim kim jestem...i mogę go tylko podziwiać :)




spokój...różnorodność...mogę zatrzymać sie na chwilę...





..albo po prostu skorzystać z tego co daje las...




.. no dobrze wiem, że nie wyjde ze skóry projektanta do końca ... rower dobrany kolorystycznie do sytuacji :)




..takie spotkania bardzo zaskakują...




...zdrowe zbiory, zdrowe śninadanie..
OWSIANKA

SKŁADNIKI:
4 łyżki płatków owsianych zalanych gorącą wodą
2-3 łyżki jogurtu greckiego
1-2 łyżki miodu
1 jabłko papierówka z ogrodu rodziców
garść jagód zebranych własnoręcznie
kilka listków mięty, również z ogrodu
1 kiwi 
sok z pół cytryny


18.07.2016

Gdzie zjeść dobre śniadanie w Warszawie?... LOKAL 14



...no dobrze...a teraz krótka historia osoby, która trochę podróżuje. Taka praca, muszę raz na jakis czas być na targach, sesji zdjęciowej, pojechać w świat by zobaczyć konkurencję, być otwarty na wszystko co się dzieje w modzie. Ale mój świat to nie jest samolot czy hotel, mój swiat to moje ulice, mój krajobraz i po prostu moje jedzenie. Przy całej fascynacji owocami morza, spaghetti, sushi.. i nie wiem czym jeszcze, po tygodniu niebytu w moim domu poszukuję smaków, które znam...





...dla mnie najważniejszym posiłkiem dnia jest śniadanie. Z Londynu do Warszawy mój powrót zakończył się o godzinie 3 rano, następnego dnia umówiłem sie ze znajomymi, że pomogę zorganizować kuchenne urodziny. Dzwonię więc i umawiamy sie na śniadanie...ale gdzie?.. pada pytanie. Gdzieś w centrum, obszedłem Nowy Świat i nie było łatwo. Pada na Świętokrzyską. Coś mi mówi, że jedna z popularnych knajp z burgerami na pewno będzie miała ofertę śniadaniową. Ma...to prawda, ale ja byłem spragniony słońca, które Warszawa miała tego dnia , a Londyn nie. Pytam się, czy mogę w ogródku usiaść... słyszę, nie, bo otwierają ogródek po 12 tej...dziwię się, bo krzesła i stoły stoją... może jeszcze drzemią, śpią i nie można im przeszkadzać....ech ta moja ukochana Warszawa... taka aspirująca...taka innych krytykująca...





... no dobrze nie poddaję się..taka moja natura. Idę dalej. Widzę witrynę, zachęca śniadaniem, widzę dwa skromne stoliki na zewnątrz. Pytam w środku, czy mogę zjeść na zewnątrz?... tak proszę bardzo usłyszałem...zaskoczony, miło. Sprawdzam menu...jest twarożek, taki polski, taki mój i jajecznica na maśle... no to jestem w domu...





LOKAL 14 przy ul. Świetokrzyskiej  14 mnie ugościł... choć w menu jajecznica miała być z 3 jaj, usłyszałem, że serwują z dwóch, a pomidory koktajlowe zostały pomidorami z grila, to muszę powiedzieć, że twaróg to bajka, fajny, smaczny i bardzo domowy...ze szczypiorkiem...do dziś pamiętam jego smak...a najważniejsze, że mogłem zjeść moje polskie śniadanie, podnosząc swoją twarz ku warszawskiemu słońcu.... i za to dziękuję i pozdrawiam miłą obsługę LOKALU 14

2.07.2016

co zjeść na obiad przy takich upałach... zimne zsiadłe mleko z młodymi ziemiakami i koperkiem...





...no właśnie... z jednej strony jeść się chce z drugiej nie masz ochoty na nic. Mięso, nawet dla takiego fana schabowego jak ja, jest trochę nie do strawienia...





... możecie mleko takie kupić już od jakiegoś czasu w sklepach, ale... najlepsze są własne wyroby. Udało mi się w końcu dotrzeć do mleka prosto od krowy, bo tylko takie nam sie ukwasi.... i magia!!!!  MOJE WŁASNE KWAŚNE MLEKO, TAKIE JAK PAMIĘTAM... jeżeli masz już takie mleko, wlej go do miski lub innego naczynia, pozostaw na 1-2 dni aż sie ukwasi , a potem na kilka godzin do lodówki...musi być zimne...





...do tego młode ziemiaki i koper, cebulka dymka, sól pieprz...prostota, tradycja, lato w pełni...





... zakładając bloga pisałem, ze chciałbym pokazywać swoją rodzimą kuchnię najpiękniej jak potrafię... pokazać, że jest ona smaczna, atrakcyjna, tradycyjna ale nowoczesna i nie byłbym sobą gdybym nie dodał słowa MODNA...po prostu życzę wszystkim SMACZNEGO. 







22.06.2016

mleko kokosowe dobre na wszystko...




... mam dwie pasje jak wiecie : moda i jedzenie, a właściwie celebracja tych dwóch tematów. W obu z nich, im dalej się zagłębiam, tym dochodzę do wniosku, że coraz mniej wiem, coraz więcej rzeczy mnie zaskakuje lub je odkrywam. Nigdy nie mówiłem, że na wszystkim się znam, ale że mam ogromny głód wiedzy i poznawania mechanizmów działania w modzie i zmian jakie zachodzą w naszym postrzeganiu posiłków, produktów.
   Kiedyś myślałem, że mleko jest wynikiem naturalnych przemian u matki rodzicielki /u tzw. ssaków/ a najbardziej zdrowe i znane mleko przeze mnie, to było mleko prosto od krowy. Pamiętam jak dziś, choć minęło już bardzo dużo czasu, jak staliśmy z bratem z metalowymi kubkami.../haha dawne czasy/ przy babci, która akurat doiła krowę, aby właśnie te kubki, napełniła ciepłym jeszcze, mlekiem z pianką. Dziś to już nie do pomyślenia. Wszystko musi być ładnie zapakowane, stać na półce sklepowej, a przede wszystkim musi być sterylne i pozbawione wszelkiej bakterii.
   Tak więc mleko kojarzyło mi się tylko z mlekiem od krowy, podobnie jak galeria znaczyła dla mnie nic innego jak pomieszczenie, gdzie wiszą obrazy lub inne dzieła sztuki. Czasy się zmieniają, a słowa zaczynają nabierać innego znaczenia. Jeżeli zatem możemy mieć, tak popularne obecnie ,,galerie" handlowe, możemy więc mieć, jak widać też i MLEKO KOKOSOWE.
   Aco to takiego to mleko kokosowe? Nic innego jak zmiksowana woda z białym miąższem kokosów i odcisnięta przez sito. Łatwo więc tez samemu zrobić sobie takie mleko. Ma właściwości antybakteryjne, antywirusowe i antygrzybiczne. Jego obecna coraz większa popularność wywodzi się z tego, że kwasy tłuszczowe mleka kokosowego są spalane szybciej niż inne rodzaje kwasów tłuszczowych. Odgrywa więc dużą rolę w diecie, jeżeli chcecie schudnąć. Zastosowanie mleka kokosowego w kuchni jest duże, ale o tym na pewno napiszę w kolejnych postach. Dziś przechylam tylko szklankę zdrowego mleka z kokosów i życzę SMACZNEGO!

12.06.2016

SAŁATKA ZE SZPARAGÓW, JARMUŻ, JAJKO I PARMEZAN...



Powracam po roku do mojej pasji, dobrego jedzenia i fajnej fotografii. Wiele się  wydarzyło w tym czasie, ale o tym opowiem Wam przy innej okazji. Zaczynamy lato, a wraz z tą porą roku, znakomite składniki i cudowne smaki. Na pierwszy ogień biorę  szparagi, bo ich dostęp jest sezonowy i krótki...




Sałatka ze szparagów... i moje nowe odkrycie JARMUŻ...połączenie doskonałe, bo bardzo zdrowe i witaminowe. Dodajemy oliwę z oliwek, pieprz, sól i doskonałość... jakim jest JAJKO... to klasa sama w sobie ...




SZPARAGI są bardzo fotogeniczne...zawsze na tym blogu staram sie wam pokazać jak pięknie natura zaprogramowała swoja urodę, jak bardzo powinniśmy docenić bogactwo kształtów, dzięki którym nasze życie jest atrakcyjne, w takim wydawałoby się, prozaicznym aspekcie jak jedzenie. Chcę w tych zdjęciach zatrzymać się nad pięknem tych zwykłych rzeczy, które kupujemy i spożywamy codziennie....




...z każdej podróży muszę coś przywieźć...coś, co może mi się przydać w gotowaniu. Jarmuż musiałem ,,zmiękczyć" na parze i ten oryginalny chiński kosz mi w tym pomógł. Lubię wszelkie przedmioty, które są wykonane ręcznie i mają swoją duszę tradycji...




I jajko w koszulce, czyli ugotowane w ,,wirującej" wodzie. Trochę trudna sprawa, ale przy kilku podejściach nabierzemy wprawy. Dodaje w sałacie swoistego smaku...




SKŁADNIKI:

10 szt. szparagów
jarmuż
1 szt. jajko
parmezan
2-3 łyżki oliwy
sól
pieprz

PRZYGOTOWANIE:

1/ szparagi łamiemy, pozbywając się twardych łodyg
2/ odcinamy główki
3/ pozostałe cześci kroimy obieraczką do warzyw na płaskie ,,makaronowe" paski
4/ całość solimy i zalewamy dwoma łyżkami oliwy z oliwek, odsawiamy na 15 min
5/ jarmuż zmiękczamy na parze ok. 4 min
6/ mieszmy ze szparagami
7/ gotujemy jajko ,,w koszulce"
8/ układamy na talerzu, dodajemy parmezan i odrobinę świezo zmielonego pieprzu

SMACZNEGO !


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...