...Nowy Rok...pewnie wszyscy pozwoliliśmy sobie na zakrapianie żołądka...a mnie ta zupa dziś ratuje, bo nie dość , że może zastąpić cały obiad to jeszcze naprawdę jest dobra...pachnie wędzonką i grzybami ...to co najbardziej kocham...jeżeli do tego dołożymy kromkę chleba razowego z dobrym masłem, nic więcej dziś nie potrzeba...
SKŁADNIKI:
20 dkg wędzonych żeberek
2-3 skrzydłka z kurczaka
2 marchewki
por biała część
1/2 cebuli
1 pietruszka
1/2 selera
4 ziemniaki
6-7 suszonych grzybów
1 łyżeczka zmielonych suszonych grzybów
1 ząbek czosnku
1/2 szklanki kaszy pęczak
sól, pieprz, pieprz w ziarenkach, liść laurowy, jagody jałowca
Zaczynamy od zrobienia dobrego wywaru mięsnego. Żeberka i skrzydełka wkładamy do garnka , zalewamy woda i gotujemy pod przykryciem ok 20 min. W tym czasie moczymy grzyby.Warzywa kroimy w małą kostkę i dodajemy do wywaru. Cebule pokrojoną w kostkę podsmażamy na łyżce masła na złoty kolor i też dodajemy do zupy. Dodajemy liść laurowy, pieprz i jałowiec, łyżkę zmielonych grzybów, namoczone grzyby i kaszę i gotujemy aż spęcznieje, ok 30 min. Doprawiamy na samym końcu, ja wzbogacam smak jeszcze łyżką masła aby zupa była jeszcze bardziej aksamitna....
Po Świętach zawsze przychodzi chęć na zupę, krupniku dawno nie robiłam, będę musiała go popełnić, póki jestem w zupowym nasroju. dodatek masła jest w pełni uzasadniony, też tak robię :)Pozdrawiam noworocznie!
OdpowiedzUsuńJednak tradycja wciąż żywa! Moja prababcia uwielbiała zupę z połączeniem pęczaku i suszonych koźlaków :) Wiem, że dobra i wierzę, że na kaca zbawienna :) Najlepszego w nowym roku.
OdpowiedzUsuń