1.01.2013

krupnik z suszonymi grzybami...po sylwestrze ratuje żołądek...


...Nowy Rok...pewnie wszyscy  pozwoliliśmy  sobie na zakrapianie żołądka...a mnie ta zupa dziś ratuje, bo nie dość , że może zastąpić cały obiad to jeszcze naprawdę jest dobra...pachnie wędzonką i grzybami ...to co najbardziej kocham...jeżeli do tego dołożymy kromkę chleba razowego z dobrym masłem, nic więcej dziś nie potrzeba...



SKŁADNIKI:
20 dkg wędzonych żeberek
2-3 skrzydłka z kurczaka
2 marchewki
por biała część
1/2 cebuli
1 pietruszka
1/2 selera
4 ziemniaki
6-7 suszonych grzybów
1 łyżeczka zmielonych suszonych grzybów
1 ząbek czosnku
1/2 szklanki kaszy pęczak
sól, pieprz, pieprz w ziarenkach, liść laurowy, jagody jałowca




   Zaczynamy od zrobienia dobrego wywaru mięsnego. Żeberka i skrzydełka wkładamy do garnka , zalewamy woda i gotujemy pod przykryciem ok 20 min. W tym czasie moczymy grzyby.Warzywa kroimy w małą kostkę i dodajemy do wywaru. Cebule pokrojoną w kostkę podsmażamy na łyżce masła na złoty kolor i też dodajemy do zupy. Dodajemy liść laurowy, pieprz i jałowiec, łyżkę zmielonych grzybów, namoczone grzyby i kaszę i gotujemy aż spęcznieje, ok 30 min. Doprawiamy na samym końcu, ja wzbogacam smak jeszcze łyżką masła aby zupa była jeszcze bardziej aksamitna....






2 komentarze:

  1. Po Świętach zawsze przychodzi chęć na zupę, krupniku dawno nie robiłam, będę musiała go popełnić, póki jestem w zupowym nasroju. dodatek masła jest w pełni uzasadniony, też tak robię :)Pozdrawiam noworocznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jednak tradycja wciąż żywa! Moja prababcia uwielbiała zupę z połączeniem pęczaku i suszonych koźlaków :) Wiem, że dobra i wierzę, że na kaca zbawienna :) Najlepszego w nowym roku.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...